PODZIĘKOWANIA PACJENTÓW
Nie ma nieuleczalnie chorych. Poznałem siłę nadziei i destrukcyjną moc rozpaczy. Zalecam trwanie przy nadziei, nigdy bowiem nie wiadomo, w której chwili i skąd może przyjść ocalenie.
Julian Aleksandrowicz
Dzień dobry Panie Marku.
Mam 42 lata i od dłuższego czasu cierpiałam na silne bóle głowy, które nie pozwalały mi normalnie funkcjonować. Cieszę się, że poznałam Pana właśnie przez przypadek, ponieważ uwolnił mnie Pan od tego bólu. Już po pierwszym seansie czułam ogromną ulgę a po trzecim naszym spotkaniu po bólu nie bylo już śladu. Od tamtego czasu minął ponad rok, a ja nie pamiętam co to ból głowy. Bardzo dziękuję, bo to dzięki Panu mogę normalnie żyć.
Beata
Dzień dobry Panie Marku!
Przesyłam tekst podziękowania za leczenie: "Moja babcia lat 89 po upadku ze stopnia miała poważne problemy z chodzeniem. Ciągłe bóle całych nóg. W nocy nie mogła spać. Było robione usg nóg, potem serie zastrzyków i leki przeciwbólowe. Lekarz nic nie mógł poradzić. Po pewnym czasie poddała się całkiem i przestała chodzić. Już po pierwszym zabiegu Pana Marka ból ustąpił a po następnych wróciła energia i chęć życia. Zaczęła chodzić przy pomocy balkonika. Dziękujemy.
Mirek
Nerwica i depresja z tym się zgłosiłam. Objawy były różne ataki agresji wobec otoczenia, okresowe załamania nerwowe, wymioty, nieprzespane noce. Efekty odczułam już po pierwszej wizycie. Myśli które mnie prześladowały i wydarzenia, które powodowały, że się załamywałam przestały być tak bolesne, zaczęłam się z nimi godzić. Rzeczywistość w której funkcjonuję się nie zmieniła, w dalszym ciągu przebywam obok osoby, która ma na mnie bardzo złe oddziaływanie, ale udaje mi się przed tym bronić. Nawet jeśli wiem, że dzieje się coś złego, denerwuje się, ale nie załamuje, nie wydaję mi się, że to koniec świata i że spadam głową w dół. Druga rzecz to poczułam energię do sportu do innych rzeczy. Napewno jest lepiej, inaczej.
Agnieszka
Witam Panie Marku chciałabym bardzo podziękować za pomoc ☺❤Czuje się dobrze wszystko co złe minęło ☺❤Dziekuje Ania
Anna
Od 20 lat choruję na cukrzycę. Trzy razy dziennie brałem insulinę po 40 jednostek. Po korzystaniu z zabiegów u pana Marka Klimczyka insulinę biorę dwa razy dziennie po 15 jednostek i liczę na jeszcze lepsze wyniki.
Juliusz K.
Bielsko-Biała marzec 2019
Juliusz
Do pana Marka trafiłem w grudniu 2018 roku z ogólnym brakiem sił i energii, silnymi bólami kręgosłupa na które tabletki przeciwbólowe nie działały /10 dziennie/, z ranami na nodze skutkiem zakrzepowego zapalenia żył. Początkowo zabiegi odbywały się co tydzień, co dwa tygodnie, obecnie co miesiąc. Po czterech miesiącach moje samopoczucie jest lepsze, mam więcej sił fizycznych, bóle kręgosłupa mniejsze a rany na nodze zaczęły się goić. Z jego pomocy korzysta również żona i uważa, że warto.
Antoni
Antoni
Jestem wdzięczna za każdą wizytę, po których czuję Moc i siłę do działania, dolegliwości w ciele ustępują a mnie się chce żyć pełnią życia. Pan Marek jest niesamowitym człowiekiem o ogromnym talencie, każda osoba, której polecę Pana Marka dziękuje mi kilka razy za kontakt.
Dominika
Witam Panie Marku.
Zgłosiłam się do pana z problemami depresji i bezsenności. Chciałabym podziękować za pomoc i ulgę, którą przyniosła mi terapia. Czuję ogromną poprawę swojego stanu zdrowia.
Jeszcze raz dziękuję.
Dolores
Dolores
Dzięki Panu Markowi odzyskałam siłę po ogromnym kryzysie, który objawiał się brakiem energii, obniżonym nastrojem i problemem ze snem. Był to przełom - opanowałam bezsenność bez leków, chciało mi się żyć. Jestem bardzo wdzięczna.
Patrycja
Patrycja
Z całego serca polecam wizyty u Pana Marka. To człowiek o wielkim i niezwykłym sercu, to człowiek który daje wielki spokój i nadzieję. Przepełnia pozytywną energią wszystko co w nas uśpione. To powrót do zdrowia.
Ania
Od kiedy korzystam z zabiegów u Pana Marka czuję się o wiele lepiej fizycznie i psychicznie i mam dużo więcej energii. Po kilku zabiegach dolegliwości związane z jelitem drażliwym całkowicie ustąpiły i obecnie nie muszę stosować żadnej diety. Polecam P. Marka wszystkim , którzy mają jakieś problemy zdrowotne. Wdzięczna Grażyna.
Grażyna
Do Pana Marka trafiłam ponad rok temu z ogólnym osłabieniem, brakiem chęci do życia, pogarszającym się samopoczuciem, bezsennością i bezdechami nocnymi. Po wizytach u Niego wszystkie te objawy minęły. Pan Marek wielokrotnie pomagał mi także w problemach z gardłem (w tym angina), z zatokami oraz w przypadku nerwobóli, na które nie działały środki przeciwbólowe. Obecnie mój stan zdrowia oraz samopoczucie są o wiele lepsze niż sprzed roku. Z Jego pomocy skorzystała także moja rodzina oraz znajomi i również uważają, że warto. Według mojej opinii Pan Marek jest bardzo kompetentną, uczciwą i wiarygodną osobą.
Basia
Nerwica i wielkie stresy. Nie wiem jak pan to robi, ale pomaga. Dziękuję.
Jakub
Nie słyszałem dobrze na uszy i bolała mnie głowa. Pięć zabiegów świecowania uszu spowodowało, że słyszę dużo lepiej. Nadmieniam, że przed świeczkami byłem u lekarza i leczyłem się na uszy. Nic nie pomagało. Mam 72 lata.
Antoni M.
Wczoraj poczułam spokój, którego dawno nie czułam (rozdygotanie odeszło), poczułam też jakby ktoś wypełnił pustkę, z której obecności nie zdawałam sobie sprawy byłam też jednocześnie zmęczona, jak przyszłam to padłam w łóżko, dość długo bolały mnie lędźwia. Uczucie zmęczenia połączone ze zniwelowaniem napięcia w mięśniach utrzymuje się do dziś. Myśli się uspokoiły, mogę spać całą noc. Pozdrawiam.
Paulina
Witam. Po zabiegu czuję się dużo spokojniejszy. Naprawdę pomogło. Dziękuję.
Paweł
Byłam sceptycznie nastawiona ale jest rezultat. Chcę podziękować Panu Markowi.
Elżbieta
Od 26 lat choruję na cukrzycę. Trzy razy dziennie brałem insulinę po 40 jednostek. Po korzystaniu z zabiegów u pana Marka Klimczyka insulinę biorę dwa razy dziennie po 15 jednostek i liczę na jeszcze lepsze wyniki.
Juliusz K.
Bielsko marzec 2019
Juliusz
Chciałabym bardzo podziękować Panu Markowi, za wszystko co dla nas, dla mnie robi!! Po trzecim zabiegu czuję się w pełni sił, tak jakby naładowano mi baterię na dalszą, życiową podróż. Pan Marek to człowiek o wielkim sercu, pełnym ciepła i pokory. Dla mnie to anioł w ludzkiej postaci. Polecam z czystym sercem zabiegi u Pana Marka.
Ania
Jestem wdzięczna za każdą wizytę, po których czuję Moc i siłę do działania, dolegliwości w ciele ustępują, a mnie się chce żyć pełnią życia. Pan Marek jest niesamowitym człowiekiem o ogromnym talencie, każda osoba, której polecę Pana Marka dziękuje mi kilka razy za kontakt
Dominika
Weronika
Dzięki Panu Markowi odzyskałam siłę po ogromnym kryzysie, który objawiał się brakiem energii, obniżonym nastrojem i problemem ze snem. Był to przełom - opanowałam bezsenność bez leków, chciało mi się żyć. Jestem bardzo wdzięczna.
Patrycja
Patrycja
Z całego serca polecam wizyty u Pana Marka. To człowiek o wielkim i niezwykłym sercu, to człowiek który daje wielki spokój i nadzieję. Przepełnia pozytywną energią wszystko co w nas uśpione. To powrót do zdrowia.
Ania
Od kiedy korzystam z zabiegów u Pana Marka czuję się o wiele lepiej fizycznie i psychicznie i mam dużo więcej energii. Po kilku zabiegach dolegliwości związane z jelitem drażliwym całkowicie ustąpiły i obecnie nie muszę stosować żadnej diety. Polecam P. Marka wszystkim , którzy mają jakieś problemy zdrowotne. Wdzięczna Grażyna.
Grażyna
Drogi Panie Marku,
Bardzo się cieszę, że spotkałam na swojej drodze osobę której Pan pomógł - bo dzięki niej poznałam Pana. Tak naprawdę to przyjechał Pan do mojego mężą, który zmagał się z chorobą i nie miał już sił z nią walczyć. Spotkania te dawały wyraźny obraz poprawy, mąż był silniejszy po każdej wizycie i pozytywnie nastawiony do przyszłości. Po rozmowie z Panem zaczęłam się interesować metodą, którą Pan wykonuje w swych terapiach. Nie wiem czy poprawnie się wypowiadam w tym zagadnieniu, ale przyszedł dzień w którym osobiście poznałam Pana energię - to działa. Problemy moje zdrowotne i te fizyczne zniknęły, ale większy ślad Pana energii świadomość jej przyjęcia została do dziś i zmieniła moje życie. Zadziałał Pan oczyszczająco a potem dodał sił i uruchomił to co ważne - jasność umysłu i patrzenie inaczej LEPIEJ. To jest początek zmian na dobre w moim życiu - odblokowane czakry zaczęły działać i działają do dziś, a dzieje się tyle że chce się żyć nawet "200" lat. Piszę prosto dziękuję.
Operacja serca była w piątek. Stan mojego męża był po niej beznadziejny. Pierwszy seans energetyczny pan Marek wykonał w sobotę. Już w czasie zabiegu mąż odzyskał świadomość. Zabieg był prowadzony na odległość. Po drugim zabiegu wykonanym też na odleglość mój mąż Miroslaw został odłączony od przyrządów podtrzymujących życie i po kilku następnych zabiegach wrócił do domu. (Dokument przetłumaczony z języka czeskiego.)
Tabletki miały być do końca życia. Dwa zabiegi i parę tygodni bez konieczności ich zażywania.Wyniki badań mam w normie, poprawiły się o 100%.
Depresja, ból głowy - kilka zabiegów u pana Marka i wreszcie powróciła do mnie normalność. Minęły okropne migrenowe bóle głowy, a co najważniejsze ustąpiła silna depresja. Jestem teraz innym człowiekiem za co serdecznie dziękuję.
Chciałabym bardzo podziękować Panu Markowi, za wszystko co dla nas, dla mnie robi!! Po trzecim zabiegu czuję się w pełni sił, tak jakby naładowano mi baterię na dalszą, życiową podróż. Pan Marek to człowiek o wielkim sercu, pełnym ciepła i pokory. Dla mnie to anioł w ludzkiej postaci. Polecam z czystym sercem zabiegi u Pana Marka.
U mnie świetnie sprawdziła się hipnoza. Miałam problemy z nieśmiałością, lękami, brakiem pewności siebie. Zmiany były widoczne już po kilku sesjach. Stałam się bardziej asertywna, zaczęłam chętniej spotykać się z ludźmi. Przestałam się przejmować opinią innych.
Moje zdrowie i samopoczucie z pewnością poprawiło się od kiedy korzystam z terapii u Pana. Czuję wewnętrzny spokój i opanowanie, przestałam być nerwowa jak kiedyś. Ponadto poprawiła się moja odporność. Mam nadzieję,że również niebawem moje bóle głowy ustąpią całkowicie, czego bym bardzo chciała.
Do gabinetu Pana Marka zaprowadziła mnie ciekawość i tajemnicze słowa ,,będzie się żyło przyjemniej". Zawód, który wykonuję, to ciągły kontakt z ciałem i jego niedomaganiami, to słowa o bólu, dolegliwościach... raczej słabe emocje. Fizycznie nic mi nie dolega, ale głowa przyjmuje codziennnie dużo emocji. Spróbowałam. Zabieg bardzo przyjemny. Czułam, jak schodzi ze mnie napięcie, ciało odzyskuje równowagę dosłownie i w przenośni. A potem obserwacja świata i jego odbioru. I mogę powiedzieć: żyje się przyjemniej.
Do Pana Marka przyszedłem z nasilona depresją i nerwicą. Przez 7 lat brania antydepresantów moje samopoczucie było fatalne. Po pierwszych sesjach połączonych z odpowiednia suplementacja witamin poczułem się dużo lepiej. Teraz już odstąpiłem całkowicie od leków antydepresyjnych (po konsultacji z psychiatrą) i nareszcie mogę patrzeć "trzeźwo" na otaczający świat.
Pozdrawiam serdecznie
Moja historia.
Choruję od lat.
Między innymi na boreliozę, fibromialgie, insulinoodporność, pooperacyjną niedoczynność tarczycy i przytarczyc itd .
Od prawie roku już praktycznie nie wychodziłam z domu. Po domu poruszałam się z czterokołowym chodzikiem lub o lasce. Ból głowy i całego ciała ogromny, mgła mózgowa... Każdy dzień na dużych dawkach leków przeciwbólowych, antydepresantów i innych związanych z moimi chorobami.
Do Pana Marka trafiłam przez przypadek, zainspirowała mnie historia kobiety z Włoch która jak ja była już wrakiem i skorzystała z naturalnych metod leczenia. Nasze historie są podobne. Wizyty u różnych specjalistów, kolejne badania, nowe leki które nic dobrego nie wnosiły do poprawy jakości życia a wręcz przeciwnie pogarszały stan.
Do Pana Marka przywiózł mnie syn, nawet nie wiem jak udało mi się dotrzeć do gabinetu.
I tu zaczyna się mój powrót do żywych. Po pierwszym seansie z czystym umysłem, siłą w całym ciele, bez bólu, drgawek itp sama, bez laski, bez niczyjej pomocy wróciłam do domu na piechotę (2km) podziwiając kamienice, drzewa, ptaki, oddychając pełną piersią... Od pierwszej wizyty nic mnie nie zatrzyma. Chodzę, oddycham pełną piersią rozmawiam z bliskimi, bawię się z wnukami, znowu mogę czytać książki, mogę wszystko.... Na kolejną wizytę poszłam i wróciłam sama.
Dostałam nowe życie z którego zamierzam czerpać pełnymi garściami, nie zmarnuje już ani sekundy.
Pan Marek jest wspaniałym człowiekiem, ma ogromny dar którym dzieli się z innymi.
Panie Marku jest Pan Wielki będę często wracać po nową energię.
Gorąco pozdrawiam
Joanna
PS. Od 1 wizyty nie wzięłam ani jednej tabletki przeciwbólowej i wychodzę z antydepresantów. Jestem na min dawce a za tydzień koniec